Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

naszfamiliaris

wpisy na blogu

Wpis 69

Data dodania: 2017-01-24
wyślij wiadomość

26 września 2015 r.

Nie sądziłem, że ktoś oprócz mnie i może kilku mi bliskich osób, czyta tego bloga. Ale przed chwilą usłyszałem tak zwaną konstruktywną krytykę. Otóż dawno temu napisałem, że przypuszczalny koszt przyłącza energetycznego wraz z dokumentacją Tauron w moim przypadku wycenił na około 6,5 tyś. zł. Ostatecznie faktura, którą od Taurona otrzymałem opiewała na kwotę 1100 zł z groszami, a więc 6 razy mniej.

Krytyka polegała na uświadomieniu mi, że przecież ktoś może przeczytać informację o drogim przyłączu i w ogóle zrazić się przez to do pomysłu rozpoczęcia budowy. Przyznaję się do popełnienia nieścisłości z mojej strony i zgadzam się z moim krytykiem. Niniejszym prostuję informację dotyczącą kosztów przyłącza prądu.

Ewentualnych czytelników tego bloga proszę o wszelkie uwagi dotyczące tego bloga, ale też wszelkich aspektów budowy Familiarisa. Blog ma włączoną opcję wstawiania komentarzy i pod każdym postem można umieścić swoją opinię lub zadać pytanie.

Dzisiaj z żonką chodziliśmy po naszej budowie. Pojawiają się pierwsze koncepcje dotyczące umeblowania i wyposażenia. I wychodzi na to, że w wielu kwestiach mamy odmienne zdanie. Zdaje się, że wybudowanie domu będzie znacznie prostsze niż jego urządzenie. Obym nie był złym prorokiem, obym nie był...

Wpis 68

Data dodania: 2017-01-24
wyślij wiadomość

26 września 2015 r.

Z krajobrazu działki zniknął 1000-litrowy zbiornik na wodę, który doskonale służył przez ostatnie dwa i pół miesiąca dostarczając wodę murarzom. A co to oznacza?

PRACE MURARSKIE ZOSTAŁY ZAKOŃCZONE!!!

W ostatnim dniu prac murarze zakończyli budowę ścianek działowych na parterze - powstała ścianka między kuchnią i wiatrołapem, obudowane zostały schody tworząc pod nimi spiżarkę i zakończone zostały prace przy ściankach tworzących gabinet i łazienkę. Wykute zostały brakujące dwa otwory wentylacyjne, jeden w kotłowni i jeden pod schodami, a w garażu otynkowana zastała ściana wokół otworu wjazdowego, aby umożliwić montaż bramy garażowej, który powinien nastąpić niebawem.

Wizyta na poddaszu ukazuje wykończone kominy, które obmurowane cegłą klinkierową w kolorze Galaxy prezentują się wspaniale. Dokonano też drobnej "kosmetyki" obrzucając zaprawą ewentualne niedociągnięcia w obmurówce więźby dachowej. Sama więźba została wzmocniona przez połączenie krokwi z murłatą dodatkowymi metalowymi łącznikami.

No to teraz oddajemy budowę w ręce dekarzy i życzymy im powodzenia, bo ich powodzenie jest naszym sukcesem.

Ukończony komin z kotłowni...

... i od kominka.

Nowa ścianka wyznaczyła przestrzeń w kuchni.

Obmurowane schody.

Spiżarka pod schodami.

ścianka oddzielająca gabinet od łazienki...

... która na tym zdjęciu jest na wprost.

Ściana w garażu przygotowana na montaż bramy.

Widok na domek.

No i po 1000 litrowym pojemniku na wodę pozostało tylko wspomnienie.

To może jeszcze widoczek na front.


Wpis 67

Data dodania: 2017-01-24
wyślij wiadomość

23 września 2015 r.

Co się działo na budowie dzisiaj? Przede wszystkim kierownik budowy odebrał więźbę dachową i poprzez stosowny wpis w Dzienniku budowy stwierdził prawidłowość wykonania konstrukcji dachu i jej zgodność z projektem, ale też otworzył drogę do wykonania poszycia dachu.

Ale to nie wszystko. Na parterze wymurowana została w 80% ścianka działowa oddzielająca gabinet od łazienki, a wchodząc na poddasze rzucają się w oczy dwa kominy górujące nad więźbą dachową, z czego jeden jest praktycznie ukończony, bo obmurowany klinkierem i zaopatrzony w metalowy stożek na samym szczycie, a drugi jest "wyklinkierowany" do połowy.

Na budowę przyjechaliśmy późnym popołudniem i zupełnie bez uprzedzenia naraz nastał zmrok.  Dziś jest pierwszy dzień jesieni, więc chyba nikogo nie powinno dziwić, że o godzinie dziewiętnastej przychodzi noc. Lata jednak jakoś tak szkoda...

Widok z gabinetu na ściankę oddzielającą go od łazienki na parterze.

Ukończony komin od kominka.

Częściowo ukończony komin z kotłowni.


Wpis 66

Data dodania: 2017-01-24
wyślij wiadomość

22 września 2015 r.

Umówiłem się dziś rano z panem Zbyszkiem na placu budowy, żeby omówić kilka szczegółów a także porozmawiać o kwestiach ogólnych. Chyba nadaję się na posła albo jakiegoś innego specjalistę od "dużomówienia o wszystkoniczym" :)

W każdym bądź razie na budowie wrzała praca murarzy, którzy praktycznie ukończyli obmurówkę więźby dachowej, wyciągnęli kominy powyżej dachu, obmurowali na poddaszu jeden komin w całości a drugi w połowie, a ten do którego będzie podłączony kominek, rozpoczęli obmurowywać powyżej połaci dachowej cegłą klinkierową. Zauważyłem też, że na parterze zostały wyrysowane linie pomocnicze do wymurowania ścianek działowych oraz pojawiły się nowe nadproża, które póki co stoją oparte o ścianę w kącie, i tak sobie myślę, że do końca tygodnia chyba wszystkie prace murarskie zostaną zakończone.

Dzisiaj nad działką przeleciał wielki klucz łabędzi. Widok wspaniały. Dostojne, wielkie ptaszyska  przeleciały w bardzo zdyscyplinowanym szyku niczym eskadra nowoczesnych bombowców strategicznych. A znaczy to tylko jedno - nieuchronnie zbliża się jesień.

Komin od kominka powoli "ubiera się" w ubranko z klinkieru.

No to jeszcze rzut oka z innej strony.

Drugi komin jest już  w połowie obmurowany.

Familiaris jest z każdym dniem ładniejszy.


Wpis 65

Data dodania: 2017-01-24
wyślij wiadomość

21 września 2015 r.

Więźba dachowa powoli się kompletuje - dzisiaj zostały wbudowane jętki. Ale były kontynuowane też prace murarskie. Na poddaszu został obmurowany komin dla kominka i w połowie została wykonana obmurówka ścian szczytowych. Wygląda to wszystko coraz lepiej.

Jętki...

... i jeszcze więcej jętek.

Obmurówka ściany szczytowej.

Obmurowany komin od kominka.

Kanały wentylacyjne domurowane przy kominie z kotłowni.

Tak dom wygląda teraz od tarasu...

... a tak od ulicy.


naszfamiliaris Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 53761
Komentarzy: 309
Obserwują: 136
On-line: 9
Wpisów: 199 Galeria zdjęć: 257
Projekt FAMILIARIS II G1
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2021 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 styczeń
2019 sierpień
2019 czerwiec
2018 październik
2018 sierpień
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik