Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wpis 166

Data dodania: 2017-03-30
wyślij wiadomość

Piękne niebo, cudne słońce, śpiew ptaków i pierwsze zielone źdźbła traw (albo innych chwaściorów, ale to nie jest ważne, w tej chwili ważne jest to, że robi się zielono :) Długo wyczekiwana wiosna w końcu przyszła.

Jako, że panele w przedpokoiku na poddaszu są ułożone, mogłem  dociąć schody strychowe do właściwej długości.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zająłem się schodami. Zamontowałem już 12 z 14 stopnic i muszę powiedzieć, że wygląda to całkiem fajnie. Ale po kolei...

Z płyt g-k wyciąłem podstopnice i przykleiłem je do betonowych schodów. Że trochę dziwny materiał na podstopnice? No, racja! Byłoby elegancko mieć wszystko w drewnie dębowym, bukowym czy jesionowym, ale... jak zwykle portfel się zbuntował i oznajmił mi, że niespecjalnie mogę z nim w tym temacie dyskutować. Natomiast bardzo chętne do współpracy były płyty gipsowo-kartonowe stojące w garażu, a pozostałe po zabudowie skosów poddasza. Tak więc materiał za darmochę...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jako stopnic użyłem przygotowanych wcześniej (zabejcowanych i trzykrotnie polakierowanych przez żoneczkę) bukowych desek. Każda taka stopnica jest przymocowana do betonowego biegu za pomocą czterech specjalnych kołków, a więc jak łatwo policzyć (14 stopni po cztery kołki) musiałem wykonać 56 otworów w betonie. Beton to raczej kiepski materiał do obróbki, jeżeli ktoś się nastawia na łatwiznę. Pewnie gdybym miał profesjonalny młot udarowy z równie profesjonalnymi wiertłami, to robota byłaby prosta i przyjemna. A tak wiertarka udarowa i wiertła ze średniej półki zmusiły mnie do dość sporego wysiłku. Szczęśliwie wiertarka Bosch wytrzymała kolejne wyzwanie (to jednak dobre sprzęcicho), czego o wiertłach różnych producentów nie mogę powiedzieć. Zużyłem kilka "szóstek" do wywiercenia otworów i kilka "ósemek" do poszerzenia ich do właściwej średnicy.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po odpowiednim wypoziomowaniu kołków zamontowałem na nich podstopnice, wypełniając przestrzeń pod nimi za pomocą pianki niskoprężnej. Oczywiście deski też zaopatrzyłem w otwory dokładnie w tych miejscach, w które wchodzą kołki.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Całość wygląda bardzo pozytywnie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Pora teraz pomyśleć o fachowcach od balustrady.


10Komentarze
home5  
Data dodania: 2017-03-31 10:40:01
Bardzo fajny pomysł i super efekt końcowy! A jaki koszt tych bukowych desek? Naprawdę gratuluję! ;)
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-31 21:09:59
Dzięki za pochwałę. Efekt końcowy będzie dopiero... na końcu :) To jeszcze spoinowanie, gładź i malowanie. Zwyczajnie kupa roboty, ale rzeczywiście fajny efekt jest już teraz. Bukowe stopnice kosztowały 94,00 zł za sztukę (to trochę taniej niż za dębowe, ale sporo drożej niż sosnowe), i sądzę, że całe schody (14 stopni + spocznik) ze wszystkimi dodatkami typu bejca, lakier, kołki montażowe, pianka niskoprężna, płyty g-k i wszystkie inne materiały, będą kosztowały między 2,5 a 3 tyś zł. To jakieś ćwierć kwoty, którą należałoby zapłacić fachowcowi. Zdecydowanie warto zabrać się za to samemu, tym bardziej, że dla kogoś kto umie posługiwać się wiertarką i poziomicą nie jest to zadanie jakoś powalające trudnością.
odpowiedz
Odpowiedź do home5
Data dodania: 2017-03-31 11:04:46
a gdzie kupiliście te deski? one są klejone ? - te deski :) efekt super... zainspirowaliście mnie do wykonania schodów samemu. Od 3 lat chodzimy po betonie.
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-31 21:19:49
Słowo deska powinno się w tym przypadku pisać w cudzysłowie, bowiem jest to bukowa klejonka docięta jako stopień schodowy. A deska, bo wygląda jak deska. Zakupu dokonałem w Castoramie. Polecam wykonanie schodów samemu - satysfakcja i duże oszczędności gwarantowane. A co do schodów betonowych, to gdyby nie toporny wygląd, to byłyby rewelacyjne, nawet po wielu latach nie skrzypią :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-31 21:34:19
Brawo Wy :) fajnie opisany post i super efekt końcowy :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-31 21:51:26
Jak to młodzież pisze w SMSach - Dzięx :)
odpowiedz
Odpowiedź do koliberek
Data dodania: 2017-03-31 22:03:55
A jak spocznij zrobiliście ? Tez ze stopnic bukowych ?
odpowiedz
Data dodania: 2017-04-02 22:07:19
Spocznik jeszcze przed nami, ale też z takich samych stopnic. Plan, jak na tę chwilę jest taki, że po dokładnym dopasowaniu połączę stopnice bocznymi krawędziami używając kołków meblowych i kleju. Płyta, która powstanie zostanie na spoczniku położona na zasadzie podłogi pływającej, czyli tak jak panele na podkładowej piance xps, która zniweluje drobne nierówności. Jeżeli pomysł nie wypali, to... będę kombinował coś innego. Taka improwizacja, jak w wielu innych miejscach tej mojej budowy, chociaż muszę powiedzieć, że jak do tej pory to skuteczna.
odpowiedz
Odpowiedź do z113-szczecin
Data dodania: 2017-06-13 17:06:57
Zdecydowanie pójdziemy waszym śladem :) Bardzo ładnie wyglądają schody. Jakie szerokie zrobiliście stopnie? Ile wychodzą poza beton? Pozdrawiam.
odpowiedz
Data dodania: 2017-06-14 07:56:45
Po przyklejeniu podstopnic z płyty gk stopnica o szerokości 30 cm wystaje na ok. 4 cm.
odpowiedz
Odpowiedź do wymarzonagienia

Wpis 165

Data dodania: 2017-03-24
wyślij wiadomość

Dzisiaj krótko.

Położyłem panele w gabineciku.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Położyłem panele w garderobie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wychodzi na to, że pięterko zostało "opanelowane".

blog budowlany - mojabudowa.pl

Pozostała kosmetyka w postaci listew cokołowych i progowych, ale to po niedzieli. Po weekendzie startujemy też z obróbką schodów na pięterko.


10Komentarze
Data dodania: 2017-03-25 09:28:58
Super już wygląda :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-25 20:24:43
Każda rzecz, którą robię na budowie przynosi uczucie zadowolenia. Ale ukończone prace "wielkopowierzchniowe" powodują wręcz dziki, radosny uśmiech: kafelki w salonie, ocieplenie poddasza, jego zabudowa a następnie pomalowanie płyt gk, a teraz panele na prawie całej powierzchni pięterka. Nie jest to może zrobione jakoś super fachowo, bo być nie może, nie jestem w końcu fachowcem, ale jestem niezmiernie dumny ze swojej pracy i dla mnie wygląda to rzeczywiście super. Cieszę się niezmiernie, że podoba się też Tobie i kilku innym obserwatorom moich blogowych wypocin.
odpowiedz
Odpowiedź do wymarzonagienia
Data dodania: 2017-03-26 09:37:26
Pięknie. Ja również doceniam pracę wykonaną samemu. Człowiek czuję się wtedy zupełnie inaczej - wyjątkowo! Tak trzymać dalej. p.s. Zachwyt w oczach Ukochanej zapewne gwarantowany :) Pozdrawiam.
odpowiedz
Odpowiedź do naszfamiliaris
Data dodania: 2017-03-26 10:27:38
W moich oczach też jest zachwyt, gdy Ukochana po raz tysięczny przeciera mopem podłogi, a to wbrew pozorem jest ciężka harówka :) Zachwyt ten będzie trwał jeszcze bardzo długo, bo kurz i pył wszelaki pojawiają się nieustannie i końca tej tendencji nie widać.
odpowiedz
Odpowiedź do wymarzonagienia
home5  
Data dodania: 2017-03-31 10:46:24
Super podłogi! Zgadzam się, że to co człowiek sam zrobi daje o wiele więcej radości. A z fachowością może wcale nie gorzej niz niektórzy "profesjonaliści" u których profesjonalne są tylko ceny a wykonanie już niekoniecznie. Jak sam dla siebie robisz to starasz się bardziej, wykonujesz wszystko dokładniej i myślę, że nie widać często różnicy. Tak trzymaj :)
odpowiedz
Odpowiedź do naszfamiliaris
Data dodania: 2017-03-31 21:32:57
Jest więcej niż pewne, że będę kontynuował samodzielne prace w naszym domku, po pierwsze dlatego, że na fachowców brakło kasy, a po drugie bo bardzo mnie wciągnęła przygoda z budową. Cieszy mnie każda rzecz, którą zrobię, każdy problem, który uda mi się rozwiązać. Ten nasz domek stał się moją pasją.
odpowiedz
Odpowiedź do home5
Data dodania: 2017-05-25 23:25:15
Rozumiem w 100% ja tez już uzależniłem się od budowy, niewiele rzeczy w życiu dawało mi taką radochę i pomimo lub właśnie dlatego, że to wszystko kosztuje tyle... wszystkiego. W pracy nie mogę usiedzieć, dzień gdy nie mogę być na budowie to dzień niepełny :) Gratuluję udanej, (niemal) zakończonej inwestycji i dobrego pióra - dobrze się czyta, można się sporo dowiedzieć i zainspirować.
odpowiedz
Odpowiedź do naszfamiliaris
Data dodania: 2017-05-26 03:18:27
Nigdy o tym tak nie myślałem, ale masz rację, budowa pochłanie nie tylko fundusze, ale też odbija się na życiu rodzinnym, towarzyskim, na własnych pasjach i na zdrowiu. Ale z całą pewnością warto!!!
odpowiedz
Odpowiedź do lisandra-mala-2m
visag
Data dodania: 2017-03-25 10:38:23
Pana blog jest jednym z najlepszych na MB. Rzeczowy, spójny i potrafi Pan pisać po polsku (bez błędów i kaleczenia języka), a to tutaj dosyć rzadkie. Gratuluje postępów i życzę wszystkiego dobrego!
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-25 20:49:30
A to nowa jakość w ocenie blogów. Przyznam szczerze, że czuję się z takiej oceny bardzo dumny, bo blogi tutaj pisane chociaż są stricte o tematyce technicznej, to nie wydaje mi się, żeby nie można ich było tworzyć w poprawnej polszczyźnie. DZIĘKUJĘ.
odpowiedz

Wpis 164

Data dodania: 2017-03-23
wyślij wiadomość

Dzisiaj dwie sprawy w tematyce okołobudowlanej i trochę nowinek z placu budowy.

W sieci marketów budowlanych Leroy Merlin zorganizowano Wielką Loterię Urodzinową. Za zakup towarów za min. 50 zł otrzymuje się kupon zdrapkę, który uszczęśliwi nas jakąś drobną nagrodą, lub częściej kodem, który po zarejestrowaniu na stronie internetowej umożliwi nam udział w losowaniu nagrody głównej - 270 tyś. na zakup mieszkania lub jednego z pięciu Opli Meriva. Jedna zdrapka ukazała mi taki właśnie kod, ale pod drugą czaił się napis o wygraniu miarki zwijanej. Drobnostka, ale jakże użyteczna, zważywszy, że stara miarka dość znacznie się w trakcie budowy wyeksploatowała.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Za garażem leży sterta pozostałego po budowie drewna - kawałki desek, listew, łat i takie tam różne zrzynki. Do palenia w kominku raczej się to nie nadaje, bo drewno z drzew iglastych z racji zawartości żywicy nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem dla przewodu kominowego, ale na rozpałkę jak najbardziej. Czego jednak użyć, aby zamienić kupę starych desek na zgrabne szczapki? Oczywiście siekiery. Marzyła mi się taka od Fiskarsa, ale cena... może kiedyś. Za ćwierć ceny kupiłem nie taką piękną, nie taką elegancką, bez cudnie wyprofilowanej rękojeści, ale w pracy bardzo sprawną siekierę marki Proline. Nachodzi mnie pytanie, czy zawsze trzeba kupować markowe narzędzia, aby wykonać założone zadania? Przykład siekiery pokazuje, że nie. Ale już w narzędzie, które jest na budowie "wołem roboczym", np. wiertarka, wkrętarka czy kątówka, zdecydowanie tak. Tanie elektronarzędzia "mejd in czajna" przy zetknięciu się z twardymi realiami placu budowy zwyczajnie się rozsypują. No i kupujemy następne, i następne, i następne, a markowy sprzęt kupujemy raz wydając więcej pieniędzy, ale w sumie to i tak wychodzi taniej. Dobrego sprzętu jest na rynku dość dużo. Takie marki jak Black&Decker, DeWalt czy Makita są ogólnie znane i cenione przez profesjonalistów. Ja postawiłem na firmę Bosch, i muszę powiedzieć, że sprzęt tej marki jeszcze mnie nie zawiódł.

blog budowlany - mojabudowa.pl

A co słychać na budowie? Po ułożeniu paneli w pokoju synka i w sypialni, połączyłem obie podłogi kładąc panele w przedpokoju.

blog budowlany - mojabudowa.pl

W gabinecie też rozpocząłem układanie paneli.

blog budowlany - mojabudowa.pl

W pokoju syna zamontowałem drzwi.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Poczyniłem też starania w kwestii drzwi do sypialni osadzając w murze ościeżnicę.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Panele to taki bardzo wdzięczny etap prac, ponieważ szybko widać jej efekty, a samo układanie jest zajęciem prostym i nie wymaga zbyt dużego wysiłku.


7Komentarze
Data dodania: 2017-03-24 10:04:28
Cały czas sobie obiecuję, że pojadę do Leroy zobaczyć czy mają coś ciekawego, ale robota ruszyła i nie ma czasu na wycieczki. Planujesz cały poziom wyłożyć takimi samymi panelami? Ja nadal się waham. U córki w pokoju marzą mi się całkiem inne niż w reszcie pomieszczeń ale boję się, że przy otwartych drzwiach to będzie głupio wyglądać.
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-24 22:48:38
Tak, wszystkie panele takie same. No cóż, powoli wchodzimy w taki wiek, w którym bardzo ważny staje się spokój i stabilizacja ;) Doskonale rozumiem, że pokój księżniczki musi się rządzić własnymi prawami. I Myślę, że nikt nie będzie się czepiał wyglądu i wystroju pokoju córki, bo dziecko powinno mieć wesoło i kolorowo.
odpowiedz
Odpowiedź do wenaplus
Data dodania: 2017-03-24 12:25:28
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą siekierą. Czy wszystkie zakupy muszą być przemyślane i powściągliwe do granic możliwości? Czy nie możemy sobie czasami pozwolić na tę odrobinę szaleństwa albo zawierzyć reklamom, które mówią: "Jesteś tego warta"?! ;-) Ja kupiłem kiedyś szwedzką siekierę Hultafors z kutej stali, trzonek z drzewa hickory (orzesznik) i muszę przyznać, że mimo nieraz ciężkiej, fizycznej pracy przy wycince nastrój jakby lepszy wiedząc, że w ręku trzymasz pierwszorzędne i cieszące oko narzędzie. Owszem cena zakupu odstawała od marketowej, ale nie znowu jakiś kosmos. Może po prostu dla mnie siekiery i piły są takimi wołami roboczymi, a dla innych po prostu zwykłym narzędziem.. PS. Jak będziesz ostrzyć Twoją siekierę, toporek właściwie to nie na szlifierce kątowej albo czymś podobnym bo rozhartujesz stal i po siekierce. W tym przypadku użyj pilnika a potem osełki.
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-24 23:04:58
Dzięki za radę, to cenna podpowiedź. A co do zakupu markowej siekiery, to pewno gdybym ogrzewał dom kominkiem to zainwestowałbym w solidne narzędzie, a tak do okazjonalnego "ciupania" szczapek doskonale sprawdzi się taka niskobudżetówka, jaką kupiłem. Po drugie końcówka budowy jedzie na finansowych oparach i nie ma tu miejsca na jakąkolwiek "odrobinę szaleństwa". Łakomym okiem zerkam jednak na Fiskarsa :)
odpowiedz
Odpowiedź do vida_c24
irysek2  
Data dodania: 2017-03-25 12:52:50
Witaj. Mam pytanie. Dlaczego panele,które są w pomieszczeniach i na korytarzu takie same, nie można położyć ciągiem? Widziałam u kogoś w rodzinie, że mieli ciągiem położone...Ale to tylko u nich tak widziałam ;-/.
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-25 22:00:40
No pewnie, że można. Istnieje jednak ryzyko, że na skutek pracy tej dość sporej powierzchni (długość przez dwa pokoje i korytarz wynosi 10 m), jakichś naprężeń wywołanych temperaturą i wilgotnością, mogą pojawić się garby, nierówności i temu podobne defekty estetyczne. Oczywiście mogą, a nie muszą. Przeglądając różne fora dyskusyjne stwierdziłem ostrą walkę na argumenty w tym temacie. Jak w polityce - jedni są za, drudzy są przeciw. A ja jako laik nie będę się wdawał w dyskusję. Przyjąłem, że mogłem popełnić jakieś błędy wykonawcze, które będą skutkować np. wybrzuszeniami paneli, w związku z tym minimalizuję negatywne efekty oddylatowując od siebie podłogi w różnych pomieszczeniach. A listwa progowa precyzyjnie docięta i zamontowana zupełnie mi nie przeszkadza. To, rzecz jasna, tylko mój pogląd na problem i od początku do końca może być błędny. Dodam jeszcze, że widziałem ciągłe podłogi z paneli zrobione nie całkiem fachowo a z którymi nic złego się nie działo, i takie, które wyglądały na robotę profesjonalistów, a obfitujące w "stany awaryjne".
odpowiedz
Odpowiedź do irysek2
irysek2  
Data dodania: 2017-03-26 14:22:33
....to u nich pojawił się ten problem,teraz już wiem skąd. Mają na korytarzu garby... A remont zaledwie rok temu zrobili....
odpowiedz
Odpowiedź do naszfamiliaris

Wpis 163

Data dodania: 2017-03-21
wyślij wiadomość

Oj, było pyłu i kurzu, było... Za oknami nieśmiało zaczyna pokazywać się wiosna, a w domku biało, od szlifowania gładziowych spoin oczywiście. Mozolna obróbka połączeń płyt g-k dobiegła końca. I całe szczęście, bo ze wszystkich prac jakie do tej pory wykonałem, to właśnie spoinowanie poddasza najmniej przypadło mi do gustu. No ale to już jest wspomnienie, bo wraz z żonką (chociaż to głównie ona) pomalowaliśmy wszystkie skosy i sufity. Teraz jest czysto i biało.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Do swojego pokoju synek wybrał oświetlenie główne. Zamontowałem spot, który okazał się być całkiem fajny. Na tle bieli ścian i skosów prezentuje się doskonale.

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i powtórka z rozrywki, którą przerabiałem już na parterze - otwory na drzwi są zbyt wąskie. To znaczy, są wykonane zgodnie z projektem, 90 cm szerokości jak na rzutach, ale ościeżnice mają też 90 cm, i chociaż na styk się mieszczą w tych otworach, to jednak nie zostaje żaden margines na piankę montażową. Musiałem więc podkuć wszystkie pięć otworów drzwiowych i teraz jest cacy.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na warsztat poszły teraz panele - podłoga w sypialni i pokoju synka są już gotowe. Użyłem paneli Kronoflooring z kolekcji EuroHome Villa, kolor wiąz parisienne, grubość 8 mm, klasa ścieralności AC4, V-fuga.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


4Komentarze
Data dodania: 2017-03-21 10:28:11
O rany! Z panelami jest już tak...domowo :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-21 12:19:14
Aż wierzyć się nie chce, że dwa lata temu rosła w tym miejscu ozimina.
odpowiedz
Odpowiedź do wenaplus
Data dodania: 2017-03-21 13:02:48
Jejku jak u Was ładnie!!! Warto było się namęczyć - efekt jest super ;) U nas ocieplenie poddasza za pasem więc i kartongipsy, malowanie...
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-21 15:48:10
Napisałem, że nie lubię spoinowania? No to chyba już zapomniałem jak utykałem RockWoola między krokwiami - czapeczka, rękawiczki, długi rękaw i maseczka przeciwpyłowa, a było to w środku lata i na poddaszu +50'C. Mordęga okrutna tym bardziej, że robiłem wszystko zupełnie sam, ale satysfakcja dzika i olbrzymia. O oszczędnościach na robociźnie nie wspomnę. Jeżeli będziecie to robić własnymi siłami to z całego serca życzę powodzenia i trzymam kciuki.
odpowiedz
Odpowiedź do drozdolinka

Wpis 162

Data dodania: 2017-03-10
wyślij wiadomość

Kilka dni nic nie pisałem, ale jestem w fazie dość monotonnej pracy. Mianowicie zająłem się spoinowaniem pomieszczeń na pięterku. Dzień pracy wygląda mniej więcej tak - nalanie do pojemnika 250 ml wody, odmierzenie pół kilograma Uniflota, wsypanie go do wody i dokładne wymieszanie. Szpachelka w dłoń i przygotowaną masą wypełniam wszystkie miejsca połączeń płyt gk ze sobą i ze ścianami, zbrojąc każdą spoinę taśmą fizelinową. Rozrabiam tylko 0,5 kg gładzi konstrukcyjnej bo ma ona tendencję do szybkiego twardnienia, a w tej postaci nie nadaje się już do niczego. Pół kilograma starcza na kilka, kilkanaście minut, no więc odmierzam wodę, ważę porcję Uniflota... i tak w kółko przez kilka dni.

Pierwsza warstwa farby w sypialni.

Ale powoli finiszuję. Jeden pokój jest gotowy, już o tym pisałem. Sypialnia została dzisiaj pomalowana pierwszą warstwą farby (tu wspomogła mnie w pracy żoneczka), a pozostałe pomieszczenia (gabinecik, garderoba i łazienka) mają położone dwie warstwy gładzi konstrukcyjnej. Pozostała jeszcze do położenia gładź finiszowa i kilkukrotne malowanie (nasze doświadczenie pokazuje, że wystarczają trzy warstwy farby).

Tak było w gabineciku po pierwszym spoinowaniu...

... a tak jest po położeniu drugiej warstwy gładzi konstrukcyjnej.

W łazience są już też dwie warstwy Uniflota.


A potem... potem będę układał na pięterku panele podłogowe oraz ozdabiał schody pięknie polakierowanymi przez żoneczkę stopnicami, które w garażu oczekują na swoją kolej.

Sterta stopnic oczekujących na swoją kolej.


2Komentarze
irysek2  
Data dodania: 2017-03-12 11:16:53
Cały czas czekam na Wasze schody;)
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-12 13:58:54
Cierpliwość to wielka cnota, której i mnie brakuje. Bozia dała tylko dwie rączki a przydałoby się ze szesnaście :))) Gonię się ze spoinowaniem poddasza, potem wyścig z panelami i montaż pięciu drzwi, a potem... potem to już schody. Myślę, że to kwestia tygodnia, no, może dwóch. Oj, brakuje rączek, brakuje...
odpowiedz
Odpowiedź do irysek2
naszfamiliaris
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 82269
Komentarzy: 309
Obserwują: 136
On-line: 9
Wpisów: 199 Galeria zdjęć: 257
Projekt FAMILIARIS II G1
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2021 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 styczeń
2019 sierpień
2019 czerwiec
2018 październik
2018 sierpień
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników