Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wpis 176

Data dodania: 2017-08-03
wyślij wiadomość

Żar leje się z nieba, gorąco jest niemiłosiernie. Ochłody szukamy w naszym basenie i w lodówce, która ma wspaniałą cechę - potrafi schładzać różne napoje ;) Śniadanie jemy na tarasie, bo słońce pojawia się tu dopiero koło południa, jeszcze kawę pijemy w cieniu, a potem... potem to siedzenie na tarasie jest zajęciem dla masochistów i innych desperatów, których jednak nie brakuje - na sąsiedniej posesji widzę jak na leżaku sąsiad usiłuje nabrać głębokiej opalenizny. Chyba usnął, bo nikt świadomy w takim skwarze raczej nie wystawia swego ciała na słoneczne katusze. A nie, odpędził ręką muchę, więc nie śpi, no to jednak desperat...

Siedząc w cieniu ze szklanką wody z kilkoma kostkami lodu, obserwuję ruch na sąsiednich budowach. Robotnicy krzątają się przy wznoszeniu ścian, zbrojeniu stropów i szalowaniu ław fundamentowych w pełnym słońcu. Patrząc na ich niemal czarną opaleniznę zastanawiam się ilu z nich spędzając na tym upale swoje "służbowe" godziny, z własnej woli pójdzie w wolnym dniu na leżak, tak jak mój sąsiad, aby powygrzewać się na słoneczku? No cóż, pewno wielu z nich...

Z drugiej strony nie ma co narzekać, całą zimę człowiek czekał na upalne lato, poza tym kiedy ma być ciepło jak nie latem. Trzeba cieszyć się tą piękną pogodą, bo połowa wakacji już za nami, na polach żniwa w pełni, i nim się człowiek obejrzy to przyjdą jesienne słoty. Tak więc chwilo trwaj...

Zdążyłem się już nacieszyć zrobionymi jakiś czas temu schodami na pięterko, jednak cały czas pojawiał się jakiś zgrzyt. No tak, drobna rzecz, a psuła efekt końcowy. Nie wykończyłem krawędzi, na której panele podłogowe na piętrze łączą się ze schodami. Tak więc nabyłem 2,5-metrowy kątownik i po jego docięciu przykręciłem go wykorzystując nawiercone wcześniej otwory i kołki montażowe.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Żonka zwróciła mi uwagę, że obsługa bramy garażowej z wykorzystaniem mięśni ramion jest co najmniej niewygodna, może wreszcie zamontować napęd. Ja cię nie mogę, rzeczywiście gdzieś w pudełkach i kartonach przechowuję napęd bramy garażowej, który został zdemontowany przed tynkowaniem garażu, ale było to tak dawno, że zapomniałem o nim. Po chwili poszukiwań wydobyłem spod sterty różnych różności pudełko z logiem "Somfy" i napisem "Made in France". I tu naszło mnie pytanie: Ile z tego, co zostało użyte do wybudowania i urządzenia naszego domu zostało wyprodukowane poza Chinami? Pytanie o tyle uzasadnione, że cokolwiek nie wziąć do ręki, to natykamy się na napis "Made in China" albo "Sdjełano w Kitaju". No to wymieniam w myślach: pustaki austriackie, panele podłogowe i armatura łazienkowa niemieckie, kaloryfery tureckie, dachówki polskie ale międzynarodowa firma ma korzenie niemiecko-australijskie, RTV/AGD - japońsko-koreańskie i sporo materiałów produkcji polskiej. Nie jest źle, z Chinami to mi się kojarzy tylko ryż w spiżarce, aczkolwiek, jakby dokładnie pooglądać wszystko co w domu się znajduje, to tej chińszczyzny jest pewno sporo. Wydaje się, że jest to nieuniknione.

Ale wracając do napędu bramy, to z drobnymi kłopotami (śrubki mocujące od strony sufitu i 5 cm miejsca, żeby tam umieścić śrubokręt) całość została zamontowana. Na suficie zainstalowałem gniazdko elektryczne potrzebne do podłączenia napędu, we właściwe miejsce włożyłem akumulatorek, który umożliwia otwarcie bramy przy zaniku napięcia bez konieczności rozprzęgania napędu, i nacisnąłem przycisk na pilocie. Coś zachrobotało i brama powoli otworzyła się. Działa!!! Pilot jest dwukanałowy, a więc kiedyś, gdy dorobimy się bramy, ale tej wjazdowej, w ogrodzeniu, będzie można obsługiwać jej napęd z tego samego pilota co do bramy garażowej. To taka namiastka domowej automatyki :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jesienią, jak brukarze układali betonowe kostki przed drzwiami wejściowymi, to z jakiegoś powodu nie ułożyli ich do samego progu, zostawiając na zewnątrz niewielki, kilkucentymetrowy kawałek wylewki. Sprawę załatwiłem przy pomocy grafitowego gresu technicznego. Wyszło całkiem elegancko. Podobną sytuację mam przy drzwiach tarasowych, tam chyba w podobny sposób rozwiążę problem.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ponarzekałem na upały, a tu nagle za oknem pociemniało, zerwała się niezła wichura, i tylko błagalnie patrzę w niebo, żeby nie spadł grad wielkości piłek do tenisa. Dwa samochody na podjeździe, a w garażu nie ma miejsca bo jest tam skład budowlany. W najbliższym czasie trzeba będzie z tym zrobić porządek.

5Komentarze
Data dodania: 2017-08-03 21:57:40
Słońce
Korzystajcie z upałów i słoneczka :) U Nas standardowo 15 stopni (Irlandia) Wiadomo .. czasem aż za gorąco no ale w końcu to wyczekane polskie lato :) Jak to w domu roboty nie ma końca.. poprawki i ciągłe robótki mniejsze czy wieksze ale dla siebie i co najważniejsze u siebie ;) miłego smażingu na tarasie :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-08-03 22:04:35
Na tarasie to oprócz smażingu też kawing, browaring, grilling, basening i inne -ing. Jednym słowem TARASING :)
odpowiedz
Odpowiedź do belladream
Data dodania: 2017-08-03 22:14:15
TARASING
Jak najbardziej mi się podoba:) Zazdroszczę.. nam tam daleko do tego :) Miłego TARASINGU :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-08-04 00:01:14
Tradycyjnie wpis, który czyta się z przyjemnością. :) Napęd do bramy dobrej firmy o uznanej marce. Niemniej w obecnych czasach nie ma się co sugerować napisami "Made in...". Wiele produktów jest niby produkowanych w krajach eu, a tak naprawdę wszystko jest robione w Chinach, przywożone do europy i tylko składane. Właściwie tylko jednego można być pewnym - na rzeczach, które sam zrobiłeś możesz napisać Made in Poland ;)
odpowiedz
Data dodania: 2017-08-04 08:21:59
Coś w tym jest, zgadzam się z Tobą. Musimy jednak uznać tą sytuację za taki standard, i to do tego za standard międzynarodowy, bo inaczej popadniemy w paranoję. Np. idąc do lasu po gałęzie na ognisko będziemy między drzewami wypatrywać ukrytych Chińczyków, którzy nam te drewno podrzucili :) albo sącząc ulubione piwko nie będziemy zamęczać się myślami czy chmiel użyty do jego produkcji nie rośnie czasem na plantacji ryżu gdzieś pod Pekinem. Coś tak jak w dowcipie z czasów głębokiej komuny: "Włączam radio, a tam Lenin. Włączam telewizor a tam Lenin. Otwieram gazetę a tam też Lenin. Boję się otworzyć konserwę..." Żeby być sprawiedliwym w osądach, to trzeba też przyznać, że nie wszystko co jest w Chinach wyprodukowane, jest tożsame z tandetą i kiepską jakością. Np. aparat fotograficzny, którym robię zdjęcia do bloga, ale też tysiące innych zdjęć, jest sygnowany logiem uznanej marki ale wytworzony jest w Chinach. Od kilku lat pstrykam nim zdjęcia i aparat cały czas jest w "wysokiej formie". To samo jest z komputerem i telefonem komórkowym, i... Tak że jedyne co przychodzi mi do głowy, to nie dajmy się zwariować.
odpowiedz
Odpowiedź do vida_c24
naszfamiliaris
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 82269
Komentarzy: 309
Obserwują: 136
On-line: 9
Wpisów: 199 Galeria zdjęć: 257
Projekt FAMILIARIS II G1
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2021 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 styczeń
2019 sierpień
2019 czerwiec
2018 październik
2018 sierpień
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń

Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67144
Liczba wpisów: 222812
Liczba komentarzy: 903600
Liczba zdjęć: 681154
Liczba osób online: 203
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy