Wpis 111
11 maja 2016 r.
Elewacje wyszły fantastycznie. Podobają się nie tylko nam. Mile łechce moją próżność obserwowanie samochodów, które przy naszej działce zwalniają, żeby popatrzeć na Familiarisa, albo nasłuchiwać przez niedomknięte okna pochwał i podziwów dla naszego domku. Ale momentami staje się to uciążliwe, np. dzisiaj wiele razy musiałem przerwać pracę i podejść do zaciekawionych ludzi pytających o to jak zrobiona jest tynkowa imitacja desek, z czego, kto to robi i za ile. A nie chciałem wierzyć gwiazdom kina i estrady, jak mówiły, że sława jest męcząca.
A nad czym pracuję? Rozpocząłem ocieplanie poddasza i jego zabudowę z płyt gipsowo-kartonowych. Na razie na warsztat wziąłem naszą sypialnię, w której z metalowych profili stworzyłem ruszt pod płyty g-k. Jutro będę go wypełniał wełną mineralną.
Familiaris tonie w morzu rzepaku. |
Profile obwodowe UD28 przymocowane we właściwe miejsca. |
Zaczynam ruszt skosu (profile CD 60). |
Kompletny ruszt. |
Komentarze