Wpis 183
Udeptywałem podłogę łazienki wzdłuż ścian i po przekątnych, myśląc, kombinując i zastanawiając się od którego miejsca zacząć kafelkowanie, żeby później nie było problemu ze zgodnością układów kafelek na sąsiadujących ze sobą ścianach. Skończona strefa kabiny prysznicowej i rozpoczęta strefa WC będą stanowiły odrębne części łazienkowej układanki, ale cała reszta musi się zgrać. Postanowiłem za linię bazową obrać styk ścianki kolankowej ze skosem zabudowanej połaci dachowej.
Przy obecnych klejach do glazury układanie kafelek z góry na dół nie stanowi żadnego problemu. Tak więc ułożyłem dwa rzędy kafelek rozpoczynając od wybranej linii bazowej, a między rzędy wkleiłem dekory z przerobionej mozaiki. Więcej o tym pisałem w poprzednim wpisie. Uzyskany efekt bardzo mnie zadowala. Myślę sobie, że do tworzenia takich pseudodekorów będzie nadawać się każdy rodzaj mozaiki, czy takiej listwowej jak u mnie, czy ze szklanych kwadracików, czy z lusterek, czy z czegokolwiek innego. Oszczędności poczynione tą drogę są warte zauważenia.
Komentarze