Wpis 36
13 lipca 2015 r.
Jak obiecali, tak też zrobili. Płyta fundamentowa stała się faktem. Jest jaśniutka, gładziutka, zwyczajnie piękna. Kto by pomyślał, że betonowa bryła może wzbudzić tyle zachwytów?
Zanim w deskowanie został wlany beton umieszczono w nim bednarkę - metalową taśmę, która stanowi zalążek przyszłej instalacji elektrycznej. Ponadto prawidłowość wykonania zbrojenia musiał ocenić kierownik budowy i dokonać w związku z tym zapisu w Dzienniku budowy.
Płyta fundamentowa w całej okazałości. |
A propos instalacji elektrycznej, to na placu budowy zameldował się elektryk z Taurona i zainstalował licznik energii elektrycznej, a to oznacza że przyłącze energetyczne jest gotowe. No i tu mamy paradoks - jest już prąd w domu, chociaż domu jeszcze nie ma :))
Ogromnie mi tylko żal, że nie byłem świadkiem betonowania płyty (no cóż, służba nie drużba). Mam nadzieję, że następne tego typu atrakcje już mnie nie ominą.
Pierwszy super ważny element układanki jest gotowy!!!!
Kompletne przyłącze energetyczne. |
W pięciu miejscach z płyty wychodzi bednarka. |
Pręty startowe słupa. |
Jeszcze inne ujęcie. |
Gospodyni "fachowym okiem" sprawdza poprawność wykonania płyty. | | | | | | | | | | |