Wpis 87
15 grudnia 2015 r.
Kilka dni temu bardzo zaprzyjaźniłem się z takimi dwoma: taczką i łopatą. "Dziewczyny" są bardzo wymagającymi towarzyszkami pracy, bowiem mój kręgosłup odczuł solidnie wożenie taczką piasku celem podsypania wszelkich prześwitów pod płotem. Ile było tych prześwitów? Prościej będzie napisać w ilu miejscach płot nie wymagał podsypania - nie było takich miejsc. Tak więc obsypałem blisko 90 m ogrodzenia, i to z dwóch stron.
Płot obsypany na prawej flance. |
To samo, tylko po lewej stronie. |
A teraz wiadomość dnia. Doczekaliśmy się wreszcie budowy przyłączy wody i kanalizacji. Skontaktowali się ze mną przedstawiciele wykonawcy i ogłosili, że od jutra przez trzy dni będą budować owe przyłącza. Tak więc mamy świetny prezent pod choinkę. Żal tylko, że za ten prezent musimy zapłacić sami, i to sporą kaskę.
O efektach prac oczywiście wkrótce napiszę.
Przed rozpoczęciem jutrzejszych prac została już osygnalizowana ulica. |
Tak wygląda Familiaris u progu zimy. |
Komentarze