Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wpis 141

Data dodania: 2017-01-29
wyślij wiadomość

11 listopada 2016 r.

Zimno.

Przyjeżdżam rano, termometr pokazuje -2 stopnie na zewnątrz, a w środku budynku 6, w porywach 7 stopni. Natychmiast łapię się za jakąś robotę, bo w bezruchu człowiek momentalnie zaczyna się trząść jak przysłowiowa galareta.

Dach nad garażem jest już praktycznie ocieplony. Pozostały jakieś niewielkie szpary, które trzeba uzupełnić wełną i zrobić zabudowę okna w połaci dachowej. Wydawało mi się, że zabraknie wełny mineralnej, rolki której gwałtownie topniały, ale okazało się, że ilość wełny została obliczona niemal po aptekarsku - z początkowych 68 rolek pozostał 1,5 metrowy pas.

Przez trzy dni pracowali na placu brukarze. Czterech pracowników plus operator koparko-ładowarki mieli do wykonania kilka zadań. Przede wszystkim do zrobienia był zjazd z drogi na posesję. Zadanie, choć z pozoru dość proste i oczywiste, to wymagało wykonania wielu czynności poza placem budowy. W ruch poszedł projekt zjazdu zrobiony równolegle z projektem Familiarisa, wynająłem panią kierownik budowy z uprawnieniami do prowadzenia robót drogowych, zarejestrowany uprzednio w Urzędzie Miasta i odpowiednio wypełniony dziennik budowy wraz ze zgłoszeniem rozpoczęcia robót został złożony w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. Po sprawdzeniu wszystkich danych i wobec braku sprzeciwu ze strony PINB mogliśmy wykonywać następne działania. Teraz szybko do geodety zlecić wytyczenie zjazdu w terenie i na koniec Wydział Infrastruktury Urzędu Miasta celem ustalenia terminu i opłacenia zajęcia pasa drogowego.

Uff! W końcu przekazuję pałeczkę wykonawcy. W dniu wyznaczonym przyjechał sprzęt i kilka wywrotek różnego kruszywa: tłuczeń, kliniec i piasek. Panowie rozpoczęli prace w różnych miejscach naraz, i muszę powiedzieć, że początkowo wyglądało to bardzo chaotycznie. Po krótkim jednak czasie okazało się, że ten pozorny brak porządku jest bardzo uporządkowanym działaniem ekipy, w której każdy wiedział co robić i co do niego należy. Równocześnie rozpoczęły się prace przy zjeździe z drogi, przy podjeździe do garażu i placu przed nim, przy schodach wejściowych do budynku, przy tarasie oraz przy rozplantowaniu zgromadzonej wcześniej ziemi.

Na plac budowy przyjechał bruk...


... i kilka wywrotek różnego kruszywa.


Po trzech dniach pracy gotowy jest zjazd z drogi i taras, przygotowane pod brukowanie są schody wejściowe, częściowo zrobiona jest niwelacja terenu i plac przed garażem.

Rozpoczęcie prac przy zjeździe z drogi.


Krawężniki najazdowe i obrzeża są już na swoim miejscu.


Zagęszczona podbudowa.


Wyrównywanie warstwy suchego betonu.


Układanie kostki brukowej.


Gotowy zjazd (przez kilka dni będzie pod piaskową "kołderką")


Kolejny raz miałem szczęście do zatrudnionej firmy. Panowie prezentują wybitną dokładność i precyzję w wykonywanych pracach ziemno-brukarskich, a przy tym są grupą bardzo wesołych facetów, przy których można się solidnie pośmiać. Jestem z ich pracy bardzo zadowolony.

Początek pracy nad tarasem.


Teraz już widać jak to będzie wyglądało.


Brukowanie.


Efekt końcowy.


Schody wejściowe będą miały tylko jedną płaszczyznę z niewielkim zejściem do garażu.


Prace firma zakończy w poniedziałek, a na tarasie... na tarasie można już wypić kawę, tak jak to wymarzyliśmy sobie wiele miesięcy temu.

Aha, jeszcze jedno. Zaprosiłem mistrza kominiarskiego, który dokonał oględzin kominów i układu wentylacyjnego budynku. Oględziny zakończyły się wynikiem pozytywnym, co kominiarz potwierdził wydając mi protokół odbioru przewodów kominowych. Jest to jeden z dokumentów potrzebnych do zgłoszenia zakończenia budowy.

naszfamiliaris
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 82269
Komentarzy: 309
Obserwują: 136
On-line: 9
Wpisów: 199 Galeria zdjęć: 257
Projekt FAMILIARIS II G1
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2021 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 styczeń
2019 sierpień
2019 czerwiec
2018 październik
2018 sierpień
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67176
Liczba wpisów: 222828
Liczba komentarzy: 903621
Liczba zdjęć: 681231
Liczba osób online: 449
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy