Wpis 172
Upadłem na kolana, ale bynajmniej nie pod ciężarem budowy ale by dokończyć kładzenie kostki brukowej wyznaczającej granicę opaski wokół budynku. Jest to pierwszy fragment opaski, bo zrobiłem ją w całości od strony południowo-wschodniej i częściowo od strony północno-wschodniej. Jak na nowicjusza, to jestem z efektu zadowolony. Teraz tylko muszę skombinować jasny żwirek, który wsypię na powstałą opaskę.
W pobliżu naszego Familiarisa pną się mury na kilku budowach, kilka innych jest już zakończonych. Zastanawialiśmy się nad stwierdzeniem, że dobry sąsiad to skarb. To znaczy jaki? Wydaje mi się, że nie chodzi o to, że musi być grzeczny i uprzejmy, chociaż z pewnością to nie zaszkodzi. Myślę, że dobry sąsiad to ktoś, kto zwyczajnie jest życzliwym człowiekiem, nie będzie zbyt wścibski, ale jednak zainteresuje się tym, że ktoś obcy kręci się koło naszego domu, jak trzeba, to pomoże, jak trzeba to zmusi się do kompromisu. Nie musi być dla mnie jak brat czy siostra, ale jeżeli będzie chciał utrzymywać kontakty niemalże przyjacielskie, to czemu by nie. Część z naszych nowych sąsiadów już znamy, i chociaż są to w większości ludzie sporo od nas młodsi, to utrzymujemy znajomość na poziomie koleżeńskim, część jak na razie pozdrawiamy z daleka podnosząc rękę w geście pozdrowienia, a części nie mieliśmy jeszcze okazji poznać. Ale myślę, że przy odrobinie starań płynących również z naszej strony stworzymy tu kiedyś jakąś mini lokalną społeczność. Na razie jest dobrze.
Zegar odlicza czas do uprawomocnienia się naszego zgłoszenia o zakończeniu budowy. Pozostało 11 dni!!!