Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wpis 29

Data dodania: 2017-01-23
wyślij wiadomość

Ale czad!!!

Rano stał tylko blaszak a wieczorem natknęliśmy się na częściowo wykonane ogrodzenie tymczasowe. Mało tego, na działce pracowali geodeci, bowiem zostały wytyczone osie ścian nośnych oraz poziom "zero". Panowie pewno solidnie dostali w kość, ponieważ dzisiaj słońce okrutnie dopiekało, ale według prognoz w nadchodzących dniach ma być znacznie gorzej, tak więc może i dobrze się stało, że pracę wykonali dzisiaj.

Zaczęło się! Wreszcie...

W tym narożniku będzie kuchnia...

... a w tym będzie wjazd do garażu.

Siatka leśna to świetny sposób ogradzania placu budowy.

Działka z pola zmienia się powoli w plac budowy.

Zaznaczony poziom "zero" czyli poziom posadzki parteru.


Wpis 28

Data dodania: 2017-01-23
wyślij wiadomość

3 lipca 2015 r.

Zaczęło się końcowe odliczanie przed startem naszej misji na niezamieszkały fragment planety Ziemia celem jej zasiedlenia.

Takie stwierdzenie bardzo mi, miłośnikowi literatury i kina SF, odpowiada. Końcowe odliczanie, bo chociaż budowa jeszcze się nie zaczęła, to następuje etap ostatnich do niej przygotowań. Między innymi na placu boju został ustawiony tymczasowy "biurowiec". Dobrze się stało, że w porę została ścięta trawa i wszelkie chwaściory, bo inaczej byłaby to chyba "leśniczówka".

Muszę wypisać tablicę informacyjną, przygotować do zabrania na plac budowy zarejestrowany Dziennik Budowy oraz Plan Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia. Muszę też przygotować olbrzymie zapasy wytrwałości i pozytywnego nastawienia. Będzie potrzebne...

Pogoda sprzyja, może więc ta nasza "kosmiczna wyprawa" rozpocznie się już wkrótce, i oby zakończyła się kiedyś udanym skolonizowaniem naszej działeczki.

Wpis 27

Data dodania: 2017-01-23
wyślij wiadomość

27 czerwca 2015 r.

Od ostatniego wpisu minęły 2 miesiące. Co przez ten czas działo się w kwestii budowy? Prawdę mówiąc NIC. Te 2 miesiące to pokaz naszych kiepskich umiejętności w maskowaniu braku cierpliwości. Przynajmniej raz dziennie któreś z nas wypowiadało słowa: "Szkoda, że jeszcze nic się nie dzieje", albo coś w tym tonie. No ale wszystko się kiedyś kończy, nasze oczekiwanie również.

Budowa wodociągu i kanalizacji


Po pierwsze na drodze, przy której jest nasza działka trwa budowa kanalizacji i wodociągu. Dlatego mamy nadzieję na rychłe rozpoczęcie prac związanych z wykonaniem przyłączy do tych sieci.

Po drugie, zadzwonił do mnie główny wykonawca określając termin rozpoczęcia prac na 10 lipca, a więc zostało raptem dwa tygodnie. Trzeba go wykorzystać na wykonanie tymczasowego ogrodzenia, zamówienia geodety do wytyczenia fundamentów i muszę skontaktować się z instalatorem celem doprowadzenia przyłącza energetycznego do potrzeb pobierania prądu "budowlanego". Postaram się także załatwić numer adresowy posesji. Tyle biegania? Chyba odwykłem :) A... no i jeszcze trzeba uruchomić I transzę kredytu, bo bez pieniążków ani rusz :(

Dzisiaj postanowiłem ściąć trawę i zielsko, które na działce rozrosło się do tego stopnia, że zaczęło przypominać australijski busz. Zacząłem wycinkę przy pomocy akumulatorowej podkaszarki, która choć świetnie nadaje się do trawnika, to szybko poddała się mając za przeciwnika wielkie krzaki lebiody, ostre osty, kępy zboża i mocno splątane rumianki. Z problemem poradziła sobie dopiero porządna kosa spalinowa. Dwie osoby w 4 godziny doprowadziły działkę do porządku.

Fajnie, że coś w końcu drgnęło.

Działka po skoszeniu trawy i innego zielska.

Wpis 26

Data dodania: 2017-01-23
wyślij wiadomość

21 kwietnia 2015 r.

Z ciekawością przestudiowałem pierwsze posty tego bloga, który wystartował okrągły rok temu. W sposób szczególny zaintrygował mnie mój wpis z dnia 7 maja 2014 r. w którym przedstawiam założenia dotyczące konstrukcji i wyposażenia przyszłego domu. Co z tego zostało po blisko roku? Poniżej małe zestawienie:

ZAŁOŻENIA SPRZED ROKU

OSTATECZNIE BUDUJEMY

system thermomur

pustaki ceramiczne

płyta fundamentowa

płyta fundamentowa

prefabrykowana więźba dachowa

więźba wykonana standardowo na placu budowy

strop z płyt kanałowych

strop monolityczny

schody prefabrykowane

schody monolityczne

ściany działowe na dole z bloczków alfa, u góry zabudowa z płyt gipsowo-kartonowych

ściany działowe na dole murowane, na górze murowane lub z płyt gipsowo-kartonowych

dom ogrzewany kotłem na pellety, parter podłogówka, poddasze kaloryfery

kocioł na ekogroszek z możliwością spalania pelletów, parter częściowo podłogówka, reszta parteru i poddasze kaloryfery

wentylacja mechaniczna z rekuperacją (być może z GWC)

wentylacja grawitacyjna

kominek z DGP

kominek, być może z uproszczonym DGP

być może pompa ciepła powietrze-woda do CWU

na pewno pompa ciepła powietrze-woda do CWU


Krótki komentarz? Proszę bardzo.

Czemu tradycyjnie a nie w thermomurze? Technologia szalunku traconego jest świetną sprawą i rzeczą niezmiernie dziwną jest, że tak rzadko spotyka się ją na placach budów. Fascynowałem się nią głównie z tego powodu, że chciałem budowę "pociągnąć" sam, ale po przeanalizowaniu sytuacji doszedłem do wniosku, że dzieląc czas pomiędzy pracę zawodową, rodzinę i budowę mogłoby go zabraknąć, żeby jeszcze w tym życiu wprowadzić się do nowego domu :/

Płyta fundamentowa - miała być wyrazem nowoczesności a stała się koniecznością, oczywiście ze względu na kiepską nośność gruntu.

Strop, schody i więźba dachowa - właściwie nie upierałem się na rozwiązania inne niż zaproponowane w zakupionym projekcie, i chyba nawet o nich nie pamiętałem.

Jeśli chodzi o kocioł CO to przychyliłem się do sugestii instalatora, który stwierdził, że chociaż kotły dedykowane do spalania pelletów są bardzo fajnym rozwiązaniem, to jednak zamknął bym sobie możliwość wykorzystania innego opału w przypadku, gdyby nastąpił problem z zakupem pelletu, czy też jego wysoką ceną. Bardziej praktycznym rozwiązaniem jest kocioł, w którym spalę i pellety, i ekogroszek, a jak trzeba to i gałęzie.

Wentylacja mechaniczna z rekuperacją odpłynęła z naszych planów i to głównie za sprawą ograniczonego budżetu na budowę. Z pewnością jest to rzecz warta uwagi, ale gdy trzeba zmieścić się w założonych ramach finansowych, to coś musi zostać wycięte. W naszym przypadku był to m. in. rekuperator.

Pompa ciepła powietrze-woda do ogrzewania CWU z nieśmiałej nowinki technicznej stała się pewnym punktem wyposażenia domu. Instalując ją likwidujemy konieczność rozpalania kotła CO poza sezonem grzewczym żeby zagrzać wodę do mycia i kąpieli. A wysoka sprawność urządzenia gwarantuje spore oszczędności.

Pewne pomysły pozostały niezmienione od początku, inne albo ewoluowały albo całkiem znikły. Głównym sprawcą tych zmian były oczywiście pieniążki. Co by to było, gdybym miał nieograniczone środki? Pewnie powstała by jakaś super rezydencja-twierdza, naszpikowana elektroniką i automatyką, z najlepszymi technologiami i najdroższymi materiałami. Pytanie tylko, ile w takiej budowli byłoby tego prawdziwego domu, ze swoją przytulnością, spokojem i radością mieszkania?

Wpis 25

Data dodania: 2017-01-23
wyślij wiadomość

5 marca 2015 r.

Może to niemądre, ale cieszę się jak dziecko. Na działce pojawił się pierwszy "mebel", i to od razu szafa :) Firma elektroinstalacyjna wykonała przyłącze elektroenergetyczne w postaci zgrabnej szafki połączonej ze słupem podziemnym kablem. Przysłowiowa pierwsza łopata została wbita w grunt parceli, co prawda jeszcze nie pod budynek, no ale zawsze.

Od chwili zawarcia umowy o przyłączenie w dniu 18 listopada zeszłego roku Tauron miał rok czasu na wybudowanie przyłącza a wyrobił się w trzy i pół miesiąca. I choć ktoś mógłby powiedzieć, że można pewnie by było zrobić to prędzej, to jak dla mnie wynik jest rewelacyjny. Wychowany w czasach komuny i osiągający dorosłość w pierwszych latach wolności, a zatem obserwujący wszechobecną wtedy bylejakość, ciągle zdumiewam się tym, że można coś zrobić szybko, sprawnie, dokładnie i ... no w tym przypadku raczej nie powiem tanio, bo przyłącza mediów dla zwykłego szarego człowieczka do tanich nie należą. Ale cieszy fakt, że firmy przestają traktować klienta jak wroga, intruza czy innego zawracajgłowę. O klienta się dba, o klienta się walczy, o klienta się zabiega bo klient to pieniążki, a to jest niesłychanie ważny powód, żeby z klientem się liczyć.

Wykonawca w mojej obecności sprawdził obecność prądu we właściwych miejscach przyłącza, zamknął skrzynkę i wręczył mi do niej klucze. Tym samym mamy zrealizowany kolejny punkt na długiej liście rzeczy dzielących nas od własnego domu.


naszfamiliaris
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 82269
Komentarzy: 309
Obserwują: 136
On-line: 9
Wpisów: 199 Galeria zdjęć: 257
Projekt FAMILIARIS II G1
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2021 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 styczeń
2019 sierpień
2019 czerwiec
2018 październik
2018 sierpień
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67155
Liczba wpisów: 222815
Liczba komentarzy: 903601
Liczba zdjęć: 681175
Liczba osób online: 138
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy